Bój pod Gwizdałami. rys. Piotr Karsznia
Bój pod Gwizdałami
„I tak: Korespondent z Warszawy, który zapewne zbierał wiadomości z raportów nadsyłanych do władz narodowych i z placu boju, streszcza w korespondencyi swojej z Warszawy pod dniem 29 Maja w Czasie Nr. 123 początkowy przebieg działań Jankowskiego w tych słowach:
Jankowski nie służąc poprzednio nigdzie w wojsku, wezwany przez komitet centralny do rozpoczęcia powstania w okręgu Stanisławowskim, zaraz w początkach Lutego, w okolicach leśnych Nieporęta i Radzymina, postawił na nogi oddział kilkudziesięciu strzelców. W Lutym stoczył utarczkę w lasach Nieporętskich a drugą nader szczęśliwą pod Krubkami w Stanisławowskim ; po tych utarczkach, na chwilę nie słychać było o nim, była to chwila formacyi na dobre oddziału ; urósł on do Marca w liczbę około 500 ludzi. W takiej sile wystąpił ten oddział w boju pod Gwizdałami i pod Fidestą, obydwóch w środku Marca w okręgu Stanisławowskim stoczonych. Utarczka pod Fidestą, którą poprzedziło zepsu- cię przez oddział kolei żelaznej petersburskiej, a w której padło do 80 Moskali, oburzyła rząd najezdniczy w Warszawie, bezzwłocznie z Łochowa (stacyi kolei żelaznej) z MIńska, Garwolina i Warszawy, wysłano oddziały wojska moskiewskiego, razem do 4 tysięcy ludzi wynoszące, dla opasania hufca partyzantów, który w takiej bliskości od stolicy, śmiał bić się, a co więcej rozbijać hordy najezdnicze i psuć komunikacye z Petersburgiem.”
źródło: „Pamiątka dla rodzin polskich” Zygmunt Kolumna, 1868
Pałac w Łochowie
Piątek, 6 marca 1863
Faubourg Poissonnier 131. Paris
[…]Czterdzieści już dni, jak się biją w Polsce z Moskalami, a ściślej mówiąc i w Europie z fałszem, który tą straszną walkę przygotował. Kłamstwa długie i starannie pełnione zawsze o dniu naznaczonym strumieniem krwi wytryskują, … Ubieram się i biegnę dzienniki czytać - trzeba umieć je czytać! Każda depesza, w miarę czy z Berlina, czy z Wiednia, czy z Krakowa albo z Warszawy, inaczej się udziela. Co dzień jadą z Paryża nasi - starzy oficerowie i młodzieńcy - kto się do mnie zbliży, objaśniam go. Przez Austrie można jechać do granicy Polski, a potem co? Przez Prusy już nikt nie przejdzie - siedziałem ja w więzieniu - ciężkim i znam to. W parę dni po wybuchu można było łatwiej - dziś coraz trudniej, zwłaszcza że trzeba być uzbrojonym, bo broni i amunicji naszym braknie[…]
[…]W Łochowie się bili, krwią jest zlany - krewny Hornowskich, p. Szepietycki, prowadził swoich kosynierów i kilka kul w piersi odebrał[…] Najniższy sługa.
Cyprian Norwid „Pisma wybrane”. Red. Juliusz W. Gomulicki, Listy 5, PIW, Warszawa 1968 r. S . 506 (fragment listu Norwida do Michała Kleczkowskiego)
Szepietycki z kosynierami. rys. Piotr Karsznia
Stacja Kolejowa w Łochowie
„…23 stycznia 1863 r. spalono elementy drewniane mostu na Bugu pod Małkinią, a podobne usiłowania miały miejsce również w innych miejscowościach Królestwa Polskiego. W Urlach koło Łochowa 22 stycznia 1863 r. powstańcy jadący wspomnianym już przeze mnie pociągiem z Warszawy w kierunku Białegostoku wyciągnięte podkłady i rozmontowane szyny wrzucili do rzeki Liwiec. Następnie w pobliskim Łochowie zatrzymano pociąg jadący z Petersburga, wzięli do niewoli oficerów carskich. Rosjan rozbrojono i puszczono wolno „na dane przez nich słowo honoru, że nie będą walczyć przeciwko powstańcom”.
źródło: Konspiracja i czyn zbrojny kolejarzy w powstaniu styczniowym, S. Laniec, Olsztyn 1978
„27. I . Łochów, M. ob. stanisławowski; 8 klm. Płn. wsch. od Jadowa. Na strzegących kolejowego na Liwcu kilkunastu wojska moskiewskiego uderzył pod Łochowem Ignacy Mystkowski z oddziałem przez siebie zebranym, zmusił moskali ucieczki i zajął stacyę.”
źródło: Bitwy i Potyczki 1863-1864. S. Zieliński, Rapperswilu 1913
Stacja Łochów. rys. Piotr Karsznia
Podpułkownik Ignacy Mystkowski
Podpułkownik Ignacy Mystkowski, pseudonim "Ojciec", urodził się 4 lutego 1827 roku w Mystkach Rzymie, w Królestwie Polskim. Pochodził z niezamożnej rodziny i emigrował do Francji, gdzie zdobył wykształcenie inżyniera. Jego losy związane były z różnymi wydarzeniami, między innymi udziałem w Legionach Polskich podczas Powstania Węgierskiego w 1848 roku. Za udział w walkach awansował do stopnia porucznika. Po upadku rewolucji znalazł się w Szwajcarii. W 1857 roku uzyskał zgodę na powrót do kraju od władz carskich.
W latach 1861-1862 pracował jako inżynier przy budowie Kolei Warszawsko-Petersburskiej, wykorzystując tę pozycję do działalności konspiracyjnej. Często przebywał wśród uczniów Instytutu Leśnictwa w Feliksowie koło Broku. W 1862 roku po oddaniu do użytku Kolei Warszawsko-Petersburskiej, inżynier I. Mystkowski prowadził prace konspiracyjne na odcinku Warszawa – Łapy pod przywództwem inżyniera Władysława Cichorskiego, pseudonim "Zameczek", któremu podlegało 1800 konspiratorów.
24 stycznia 1863 roku, wraz z zawiadowcą Stacji Praga w Warszawie Leopoldem Plucińskim i piętnastoma konspiratorami, uprowadził pociąg towarowy, kierując się w kierunku Litwy i niszcząc po drodze linię telegraficzną, kolejową oraz burząc mosty na Liwcu i Bugu. Zajęli Stację Kolejową w Łochowie, rozbroili żandarma i skonfiskowali kasę kolejową oraz aparat telegraficzny. W trakcie akcji zatrzymali pociąg z Wilna, zdobywając go i rozbrajając oficerów i żołnierzy carskich.
Po zakończeniu tej akcji, "Powstańcza Partia Kolejarzy" wyruszyła w kierunku Małkini, a następnie do Czyżewa. 26 stycznia 1863 roku I. Mystkowski dołączył do powstańców, podporządkowując się rozkazom płk Władysława Cichorskiego, pseudonim "Zameczek" (również inżynier kolejnictwa), i został mianowany dowódcą oddziału kosynierów.
27 stycznia 1863 roku walczył w Rudce w zwycięskiej potyczce z oddziałem kozaków. Uczestniczył także w największej bitwie Powstania Styczniowego, liczącej około 4000 powstańców, jako dowódca oddziału kosynierów w Siemiatyczach przeciwko II Dywizji Piechoty generała-lejtnanta Zachara Maniukina. Bitwa zakończyła się zwycięstwem 7 lutego 1863 roku, jednakże następnego dnia powstańcy ponieśli porażkę. Za udział w bitwie siemiatyckiej został mianowany przez Rząd Narodowy majorem.
W trakcie kampanii marcowej brał udział w kilkunastu potyczkach i bitwach, z których można wymienić walkę niedaleko stacji Średnica 15 lutego oraz udział w ostatniej bitwie pod dowództwem płk W. Cichorskiego pod Przetyczą. W marcu oddział "Zameczka" przeszedł w Płockie i połączył się z siłami generała Zygmunta Padlewskiego. Uczestniczył w całej kampanii marcowej aż do ostatecznej klęski w bitwie pod Radzanowem 21 marca.
Po rozpuszczeniu wojska na rozkaz generała, część oddziału pod dowództwem majora I. Mystkowskiego wróciła do Łomżyńskiego. W lasach ostrowskich sformułował nowy oddział, który w krótkim czasie osiągnął stan 1500 powstańców. Następnie Rząd Narodowy mianował go podpułkownikiem i naczelnikiem wojennym powiatów Ostrołęckiego, Pułtuskiego i Przasnyskiego.
4 maja 1863 roku oddział powstańczy pod dowództwem Ignacego Mystkowskiego stoczył zwycięską bitwę z kolumną wojsk carskich pod dowództwem kapitana Konstantego Rynarzewskiego oraz księcia kapitana Tichomirowa. Bitwa ta przeszła do historii jako jedna z największych zwycięskich bitew Powstania Styczniowego.
13 maja przygotował zasadzkę pod Kietlanką niedaleko stacji Czyżew, na pociąg przewożący zgrupowanie generała Trolla. W wyniku zdrady zawiadowcy, pociąg zdążył zahamować, wykolejając lokomotywę i kilka wagonów, co spowodowało małe straty po stronie żołnierzy carskich. W bitwie pod Kietlanką powstańcy ponieśli klęskę, a w niej zginął również podpułkownik Ignacy Mystkowski "Ojciec". Ciało bohatera zostało pochowane na cmentarzu w Zarebach Kościelnych.
Opr. Artur Lis
Nadanie imienia Stacji Łochów. 2024 r.